Obwodnica w łódzkim zaprojektowana przed terminem

Nowa droga ominie Srock od strony zachodniej. Będzie miała nieco ponad 3,7 km długości i jedną jezdnię o dwóch pasach ruchu, z których każdy będzie miał 3,5 m szerokości. Będzie to droga klasy GP (główna ruchu przyśpieszonego), która będzie mogła przenosić ruch najcięższych pojazdów, o nacisku 11,5 tony na oś.

Jest to inwestycja wyczekiwana przez kierowców, ale i mieszkańców, ponieważ nie tylko pozwoli wyprowadzić tranzyt z centrum miasta, lecz również skróci czas przejazdu, poprawi bezpieczeństwo oraz komfort. Natężenie ruchu w miejscowości jest duże z uwagi na sąsiedztwo A1 i S8, ale też licznych centrów logistycznych.

Obwodnica przyniesie jednak jeszcze jedną korzyść. Jak informuje GDDKiA, północy kraniec obwodnicy znajdujący się w odległości około kilometra od węzła Tuszyn na przecięciu autostrady A1 z DK12/91, zwieńczony zostanie rondem. Będzie ono stanowiło niesłychanie ważny element uzupełniający brakujące kierunki przejazdu na wspomnianym węźle. Pozwoli jadącym od strony Głuchowa zawrócić i wyjechać na autostradę A1 w kierunku Gdańska, co dotychczas było niemożliwe. Znacznie poprawi to układ komunikacyjny, zwłaszcza, że wokół są prężenie rozwijające się tereny inwestycyjne.

Generalna Dyrekcja planuje uzyskać ZRID w III kwartale 2026 roku. Później wykonawca będzie miał 17 miesięcy na prace budowlane bez uwzględnienia okresu zimowego. Zadanie w formule Projektuj i buduj realizuje Budimex za blisko 81,2 mln zł.